W każdej kuchni muszą się znaleźć foremki do ciast i ciasteczek. Bez nich takie wypieki zwyczajnie nie mogłyby zostać wykonane. Problem tylko w tym, że nie każdy miłośnik własnoręcznie zrobionych słodkości wie, czy lepiej korzystać jak do tej pory z modeli metalowych, czy też może jednak przejść na nowocześniejsze rozwiązanie w postaci foremek silikonowych. Która wersja jest lepsza?
Nie da się ukryć, że foremki metalowe cieszą się dużą popularnością głównie z powodu umiejętności ich wykorzystywania. Zdobyte doświadczenie na polu pieczenia ciast dotyczy właśnie takich foremek. W nich każdy potrafi piec, wie jak to robić, a także co się może stać, gdy o czymś się zapomni.
Jeśli jednak przyjrzeć się wadą, okazuje się, że są to foremki trudne w myciu oraz pieczeniu, co często doprowadza ciasteczka do zniszczenia.
Silikonowe foremki są stosunkowo dużą nowością na rynku, lecz mimo to, już są bardzo chętnie wykorzystywane. Co prawda są znacznie droższe niż metalowe, lecz wysoka cena rekompensowana jest naprawdę bardzo ciekawymi zaletami. Przede wszystkim zwrócić tu uwagę trzeba na to, że takie foremki doskonale przekazuje ciepło, więc wypieki są zrobione bardzo równomiernie – bez przypaleń, ale też i niedopieczonych miejsc. Po drugie, ich niezwykłą zaletą jest to, że ciasto do nich nie przywiera, więc po upieczeniu wyjmuje się je bardzo łatwo i wygodnie, bez ryzyka uszkodzenia. Są to również modele, które wygodnie i szybko się myje, a także praktycznie przechowuje.